W ostatnią sobotę, 17 stycznia, odbył się wznowiony po wielu latach przerwy, Turniej tenisa stołowego o Puchar Proboszcza parafii św. Patryka ks. prał. Wojciecha Zdziebłowskiego. Organizatorem zawodów była świetlica św. Romualda, która przy tym kościele się znajduje. W zmaganiach na warszawskim Gocławiu wzięli w nich udział reprezentanci czterech parafii dekanatu grochowskiego: św. Patryka, św. ojca Pio, św. Apostołów Jana i Pawła oraz Bożego Ciała.
Turniej rozgrywano w trzech kategoriach wiekowych: szkoła podstawowa, gimnazjum i open. Wystartowało trzech przedstawicieli naszej wspólnoty ministranckiej: w grupie najmłodszej Adam Stelmaszewski, natomiast w najstarszej - Paweł Różycki i Karol Sawicki.
Zawody te dla nas miały charakter sentymentalny, gdyż na początku XXI wieku nasi reprezentanci regularnie brała udział w tym turnieju rozgrywanym w tym miejscu, gdy jeszcze pełnił on funkcję eliminacji do turnieju ogólnodiecezjalnego. Warto również wspomnieć, że aktywnie w tamte rozgrywki włączał się nasz dawny proboszcz, śp. ks. Zdzisław Gniazdowski. Jego osoba była kilkukrotnie wspominana przez osoby pamiętające tamte rozgrywki.
Rozgrywki były toczone dwuetapowo. Najpierw mecze toczyły się w grupach. Następnie zwycięscy grup toczyli rozgrywki systemem każdy z każdym o zwycięstwo w turnieju, zaś pozostali walczyli między sobą towarzysko. Mecze toczyły się do wygrania dwóch setów.
Szkoła Podstawowa:
W kategorii szkoły podstawowej dzielnie walczył nasz ministrant Adam. Już na początku spotkał go zaszczyt. Jako najmłodszy uczestnik turnieju, miał zaszczyt go zainaugurować poprzez rozegranie kilku pierwszych piłek z Księdzem Proboszczem.
Wprawdzie jego gra nie zaprowadziła go na podium, ale kilka zagrań jako najmłodszego uczestnika zawodów było świetnym prognostykiem na przyszłość.
Mimo braku sukcesów sportowych, nie opuszczał go dobry humor. Za swoje zaangażowanie Został wyróżniony przez gospodarza miejsca specjalną nagrodą.
 |
| fot. świetlica św. Romualda |
Wprawdzie jego gra nie zaprowadziła go na podium, ale kilka zagrań jako najmłodszego uczestnika zawodów było świetnym prognostykiem na przyszłość.
Mimo braku sukcesów sportowych, nie opuszczał go dobry humor. Za swoje zaangażowanie Został wyróżniony przez gospodarza miejsca specjalną nagrodą.
Kategoria OPEN:
Wśród najstarszej grupy zagrał Karol oraz Paweł. W pierwszej fazie grupowej wiodło im się aż nadspodziewanie dobrze. Solidarnie wygrali w nich wszystkie swoje mecze, tracąc jedynie po jednym secie.
Po chwili przerwy na jedzenie, obaj nasi reprezentanci w grupie 4 - osobowej stanęli do gry o mistrzostwo. Te rozgrywki stały już na o wiele wyższym poziomie. Mecze były zacięte, często sety rozstrzygały się w grze na przewagi. Niewiele zbrakło, ale obaj nasi reprezentanci musieli uznać wyższość rywali. Ozdobą był kamionkowski pojedynek derbowy. Poniżej kilka ujęć z tego spotkania.
Górą w pojedynku był Karol. Jednak Paweł też miał powody do satysfakcji. Jako jedyny zawodnik turnieju pokonał ostatecznego zwycięzce całej rywalizacji. O miejscu na podium zdecydował jeden set różnicy w ich stosunku. Ostatecznie Karol był trzeci, a Paweł czwarty.
Górą w pojedynku był Karol. Jednak Paweł też miał powody do satysfakcji. Jako jedyny zawodnik turnieju pokonał ostatecznego zwycięzce całej rywalizacji. O miejscu na podium zdecydował jeden set różnicy w ich stosunku. Ostatecznie Karol był trzeci, a Paweł czwarty.
Mecze przebiegały w bardzo miłej atmosferze, w której zwyciężył duch fair play, gdyż jak wiadomo zwycięstwem jest już samo uczestnictwo (a nasi piłkarze, grający w lidze parafialnej wiedzą coś na ten temat ;) )
Organizatorom dziękujemy za możliwość uczestnictwa w tych zawodach, a zwycięzcom i reszcie uczestników gratulujemy zajętych miejsc i wywalczonych wyników! Już z niecierpliwością oczekujemy ponownej rywalizacji za rok.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć w galerii, a także na fanpage'u świetlicy św. Romualda. Przy okazji warto przypomnieć, że w Sali pod Kopułą czeka na chętnych amatorów ping - ponga nasz stół :)
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć w galerii, a także na fanpage'u świetlicy św. Romualda. Przy okazji warto przypomnieć, że w Sali pod Kopułą czeka na chętnych amatorów ping - ponga nasz stół :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz